Szukaj na tym blogu

środa, 17 października 2012

...tobias keene...kopia

Kilka lat temu, śledząc artykuł natknęłam się na zjawiskowy obraz...przecudny w swej prostocie..postawiłam, że skopiuje dane dzieło.....niestety artysta nie był podany....więc stało przede mną nie lada wyzwanie....;)...po różnych perturbacjach udało mi się odnaleźć artystę...reprodukcja wisi nad moim łóżkiem...=D....codziennie nasycam się intensywnością kolorów....=D

1 komentarz:

  1. super kolorki:D
    nakręca do działania i dążenia do swoich marzeń

    OdpowiedzUsuń